Oj działo się w ostatnią sobotę lipca...niezwykle energetycznie i gorąco dosłownie i w przenośni. Będzie więcej zdjęć jak Młodzi dostaną i obejrzą pierwsi.
Nastały ciekawe czasy...i w tym momencie każdy, no może prawie każdy może opowiedzieć jakąś historię zarejestrowaną kamerą lub aparatem. Czy osoba kupująca kamerę to kamerzysta ? A może filmowiec ? Czy taka działalność to kamerowanie czy może filmowanie lub wideofilmowanie ? I czy kupujący aparat fotograficzny to fotograf czy tylko posiadacz aparatu? Zagłębiając się w tego bloga pamiętaj o starej maksymie "de gustibus non est disputandum". Zapraszam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz